Kwestia doskonałego wyglądu w dniu ślubu spędza zapewne sen z powiek niejednej pannie młodej. Każda dziewczyna chciałaby się przecież prezentować w tej wyjątkowej chwili jak najwspanialej i skupić na sobie całą uwagę. Niekiedy jednak przeszkodą w osiągnięciu tego celu jest kilka nadprogramowych kilogramów, które sprawiają, że nawet najpiękniejsza suknia nie da zadowalających efektów.
Jak schudnąć do wesela?
Na szczęście z tym kłopotem można sobie dość łatwo poradzić pd warunkiem, że zabierzemy się za zrzucanie zbędnych kilogramów odpowiednio wcześnie. Dieta przed ślubem nie może polegać na intensywnej głodówce kilka dni przed samym wydarzeniem. Takie postępowanie może doprowadzić do problemów zdrowotnych i znacznej utraty sił, które przecież będą niezbędne choćby do tańczenia na weselu. Co więcej skończy się to gwarantowanym efektem jojo, co z pewnością nie poprawi nastroju żadnej pannie młodej.
Żeby schudnąć do dnia ślubu trzeba rozplanować swoje odchudzanie odpowiednio wcześniej i zabrać się za siebie nawet kilka miesięcy przed planowaną datą o ile nadmiar zbędnych kilogramów jest dość pokaźny.
Przyjmuje się, że zdrowe odchudzanie powinno przebiegać w tempie około 2 kg na miesiąc, co nie jest wprawdzie szybkością oszałamiającą, ale za to zapobiega powstawaniu problemów zdrowotnych oraz efektowi jojo.
Oczywiście można ten proces trochę przyśpieszyć, zwłaszcza w przypadku jeśli mamy do zgubienia całkiem sporo niepotrzebnego tłuszczyku. Nie należy jednak doprowadzać do sytuacji, w której do stracenia będzie na przykład 10 kg w ciągu miesiąca.
Aby skutecznie schudnąć przed ślubem konieczne będą dwa czynniki. Dobrze dobrana, zbilansowana dieta oraz zwiększenie poziomu aktywności fizycznej. Nie musi to być od razu jakiś morderczy trening skutkujący wylewaniem siódmych potów na siłowni. Całkiem dobre efekty w spalaniu tkanki tłuszczowej przynosi już zwykły spacer w szybkim tempie, pod warunkiem, że będzie to aktywność przeprowadzana regularnie i połączona z dietą odchudzającą.
Przede wszystkim dieta!
Dieta jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na masę i skład naszego ciała, dlatego to właśnie na niej trzeba będzie skupić największą uwagę.
Od razu zaznaczam, że dieta odchudzająca to nie jest nic w rodzaju diety kapuścianej, cytrynowej itd, czyli wynalazków obiecujących bardzo szybką utratę kilogramów poprzez jedzenie jednego dziwnego składnika. Takie „diety” być może i spowodują spadek masy, ale przy okazji możemy uszkodzić sobie np. organy wewnętrzne.
Jeśli nie potraficie same skomponować sobie diety odchudzającej, to udajcie się po pomoc do dietetyka.